poniedziałek, 27 czerwca 2011
Kotek
Kotek . Przybłąkał się jeden dzień po zakończeniu roku . Wiecie (dasz kotu jeść a się przybłąka).Myśleliśmy że to mój stary kot który przyszedł za nami (Śwp Zyzio) , ale okazało się że to kotka i w dodatku w ciąży ( jak na początku myśleliśmy) i daliśmy jej na imię Zyzia (Zyzolka).Na zajutrz pojechaliśmy do weterynarza który wygolił jej brzuch i zrobił USG. I okazało się że narazie nie jest ( bo USG wykrywa ciąże u kotów po wyżej 3 tyg ). Będziemy ją wysterylizować .
Omg
Sory znowu przez tydzień nie pisałem specjalnie , bo chciałem wam zrelacjonować postępy z mojego remontu. 23.06.2011 Zaczął się remont mogłem pisać po ścianach i wg. Póżniej nastąpiło zrywanie tapety. 24.06.2011Zaczęło się szpachlowanie i wygładzanie ścian. 25.06.2011 Było to samo , lecz póżniej pojechaliśmy kupiś farbę . Alpejską łąkę i Szarość granitu . 26.06.2011 Rozpoczęło się malowanie kaloryfera i drzwi na szaro. 27.06.2011 jedziemy kupić lampę.
To te farby ładne piszcie w komentarzach :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)